Domowe sposoby na zatoki
Podobno olejek tymiankowy jest dobry i używa się go na wacik, a potem oddzielnie inhaluje dziurki w nosie, wkładając wacik do jednej, a potem do drugiej. Do tego płukanie roztworem soli (można z dodatkiem sody). Roztwór może być izotoniczny, albo hipertoniczny. Ten pierwszy, to płaska łyżeczka soli (wystarczy kłodawska), na szklankę. Ewentualnie dodać 1/3 łyżeczki sody. Hipertoniczny to bardziej konkretna dawka soli, ale trzeba pamiętać, że to może wysuszać śluzówkę. No i ważne, żeby czyścić nos na przemian, wydmuchując z każdej dziurki kolejno, a nie na raz, bo to grozi zapaleniem ucha.


  PRZEJDŹ NA FORUM