Jakie macie pomyły na gry i zabawy z dziećmi podczas pandemi
Ja mam akurat roczną dziewczynkę i niesfornego 10-latka. Może to nie do końca gra, ale świetny sposób na zajęcie trochę malucha, gdy mamy do zrobienia w domu coś ważnego. Bardzo często czytam moim dzieciom na dobranoc, ostatnio dałam starszemu synowi książkę pt.:"Tomek Łebski. Superferie. Kreacje i inne wariacje", zachęcając by wcielił się w moją rolę i poczytał siostrze. Zajęło go to na dobre pół godziny, jeśli nie więcej, a dodatkowo okazało się, że książka bardzo mu się spodobała. Sam jeszcze potem czytał, więc polecam taki sposób. bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM