Studia
Niby fajna opcja, ale musisz wziąć poprawkę na to, ile wysiłku trzeba włożyć, by obie rzeczy zdać i obronić w tym samym czasie. Moim zdaniem to zbyt duży hardkor jak na jedną osobę. Poza tym, jak robi się magisterkę to po co od razu pchać się na podyplomowe? Myślę, że to jest rozwiązanie dla tych, co zaczęli karierę zawodową po studiach i potrzebują się dokształcić w jakiejś podobnej albo innej dziedzinie. Nie widzę sensu kontynuowania po 5 latach tego samego na podyplomowych.


  PRZEJDŹ NA FORUM