Zainteresowania to jedno, a umiejętności i zdolności to drugie. Bo co z tego, że interesowałam się automatyką i robotyką, jak przy moich słabych stopniach z matematyki i reszty przedmiotów ścisłych nie dałabym rady dotrwać choćby i do inżynierki? Kierunek trzeba dobierać pod swoje umiejętności. Jeśli ktoś szybko łapie języki i lubi pisać, to niech wybierze filologie itd., jeśli ktoś umie logicznie myśleć i bez trudu radzi sobie ze ścisłymi przedmiotami - niech idzie na politechnikę lub medycynę. Jeśli ktoś ma wysokie zdolności interpersonalne, to kierunki psychologiczne czy socjologiczne stoją otworem. Z doświadczenia powiem, że lepiej jest nie iść na coś całkowicie przeciwnego, bo potem będziemy się męczyć te 3 albo 5 lat. |